Forest Zero

Forest Zero to dźwięk transferu plików pomiędzy różnymi krajami, pokoleniami oraz stylami muzycznymi. Przypomina internet, z tą różnicą, że jest poszukiwaniem bliskości, tego, co wspólne, zamiast prowadzić do izolacji we własnym świecie.

Forest Zero to projekt artystyczny utworzony w 2019 roku na fundamentach dawnego zespołu Rainforest. Tomasz Bednarek (gitara), Michał Szprynger (bas), Adam Zapał (perkusja) i Marzena Horyza (flet), czyli grupa przyjaciół, którzy przed laty razem koncertowali oraz angażowali się w organizację SLOT Art Festivalu, postanowiła ponownie zjednoczyć siły twórcze i nagrać zupełnie nowy materiał. Doświadczenie, umiejętności i mnóstwo świeżych pomysłów pozwoliły im połączyć znane z ich twórczości lat 90-tych alternatywno-rockowe brzmienia z nowoczesnymi dźwiękowymi tropami. Jedynym brakującym elementem w tej układance był wokalista i autor tekstów.

Sieć powiązań zaprowadziła ich do aktywisty i niezależnego muzyka indie rock z Minneapolis, Sama Ericksona. Gdy okazało się, że mimo różnicy kultur i lat, artyści świetnie się uzupełniają, zespół zaczął regularną współpracę na zupełnie nowych zasadach, korzystając z możliwości stwarzanych przez nowoczesne technologie. Muzycy wymieniali się plikami, by pracować nad swoimi partiami w domowym zaciszu. Rozwijali pomysły krok po kroku, wersja po wersji… Wiele kilometrów od siebie, w zupełnie innych przestrzeniach, powstawała wizja nowego albumu.

W 2021 roku, mimo trwającej pandemii, weszli wspólnie do studia i tak pojawił się zarys pełnego albumu zawierającego kilkanaście piosenek będących niezwykłymi opowieściami zilustrowanymi różnorodnymi i bogatymi aranżacjami.

Utwory Forest Zero są jak dobrze ułożona playlista – zabierają w podróż przez muzyczne epoki, style i nastroje. Jednocześnie każda kompozycja ma swój wyrazisty charakter, raz o jego sile stanowią mocne, gitarowe riffy, raz zaznacza go świetnie poprowadzona sekcja dęta, a innym razem brzmienia harfy. Tym, co łączy kompozycje w spójną całość są historie, przypominające etiudy filmowe. Niekiedy bawią, czasem smucą, zawsze jednak skłaniają do refleksji. Ich bohaterowie bywają zaskakująco różni – od Robina Williamsa, przez Billie Eilish, Rudolfa Hoessa, po F. Scotta Fitzgeralda, a nawet… Świętego Augustyna. Całość zaś jest jak solidna antologia esejów filozoficzno–socjologicznych skłaniających do zadumy nad istotą świata i naturą człowieczeństwa. Bez obaw – wciąż można do nich tańczyć!

Miejsce

B1 Duża Scena

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej w Poityce prywatności.AkceptujęNie akceptuję